07/10/2017 - 19:35 W mojej opinii... Recenzje

Nie zmieniasz zwycięskiej drużyny i Megan Rothrock to zrozumiała. Oto nowa książka z serii „Warsztat LEGO„przetłumaczone na język francuski przez wydawcę Huginn & Muninn: Ceglane przygody (27.00 € w amazon).

Podobnie jak w przypadku poprzednich dwóch tomów z tej samej kolekcji, ta książka jest połączeniem komiksów opartych na minifigurkach, instrukcji i pomysłów dotyczących produktu LEGO. Ta koncepcja jest kusząca, obiecujemy ”150 kreatywnych pomysłów i 40 modeli do zbudowania”, ale realizacja jest coraz mniej przekonująca.

Ta seria książek jest w rzeczywistości tylko kompilacją różnych modeli zaproponowanych przez kilku twórców i tutaj niejasno połączonych czerwoną nicią bez większego wysiłku w zakresie układu i czytelności, która uległa dalszemu pogorszeniu od pierwszych tomów.

Po stronie instrukcji, pod warunkiem, że krytykuję tę książkę za rzeczywisty brak jednorodności. Rzeczywiście jest około czterdziestu modeli do złożenia, ale poziom czytelności dostarczonych instrukcji zmienia się teraz z (często) sprawiedliwego na (czasami) nieczytelny. Spisy części wymaganych dla każdego modelu nie zawsze zawierają odniesienia numeryczne, co pozwala na ich szybkie zlokalizowanie w Bricklink lub LEGO.

Powodzenia, jeśli planujesz powielić niektóre z oferowanych modeli, polegając na większości klocków LEGO. Możesz nie mieć bardzo konkretnych części i będziesz musiał poszukać ich w Internecie na podstawie dostarczonej prostej grafiki.

Książka jest ostatecznie bardziej kompilacją dobrych pomysłów niż zbiorem modeli, układ instrukcji montażu naprawdę nie jest spójny.

Podobnie jak w przypadku poprzednich tomów, często trzeba zadowolić się zdjęciami z różnych etapów montażu i wydedukować rozmieszczenie dodawanych części. Niektóre z instrukcji zawartych w tym trzecim tomie, zwłaszcza te z użyciem białych elementów, są prawie niezrozumiałe.

Kilka z przedstawionych modeli to tylko cyfrowe wersje każdej z omawianych kreacji. Szkoda trochę książki, która twierdzi, że jest częścią kolekcji ”Warsztat LEGO".

Naprawdę mamy wrażenie, że Megan Rothrock nie stara się już oferować prawdziwych modeli w rozbiciu i jest teraz zadowolona z kilku zrzutów ekranu. Jej nazwa niewątpliwie wystarczy, aby zmotywować niektórych MOCeursów, którzy w tych książkach widzą okazję, by trochę bardziej się zaistnieć.

Jednak dzisiaj jest wiele narzędzi, które pozwalają generować czytelne instrukcje, ale może było to za dużo pracy ...

Nieliczne oferowane komiksy starają się ukryć wrażenie tandetnej pracy, które wyłania się z tego nowego tomu. To nieciekawy wypełniacz, aby stworzyć pozory interaktywności. Jesteśmy bardzo daleko od obiecanej „Przygody”.

Ponieważ proponowane kreacje nie są w stanie sprostać najbardziej wymagającemu wyzwaniu twórczemu, książka przeznaczona jest przede wszystkim dla młodego widza. Niestety ukończenie tego trzeciego tomu jest tak kiepskie, że młodzi fani LEGO powinni szybko zmęczyć się próbami rozszyfrowania oferowanych instrukcji.

Mówię nie, przy cenie 27 euro za 150 stron zadowalających zdjęć i niejasnych instrukcji ten warsztat LEGO nie jest zgodny z tym, co oferował pierwszy tom tej serii wydany w 2014 roku (Warsztat LEGO 1: pomysły do ​​zbudowania).

Megan Rothrock nadal wykorzystuje swoją soczystą żyłkę, niektórzy MOCerzy prawdopodobnie znajdują tam forum, na którym mogą publikować swoją sztukę i zgarniać niektóre tantiemy, a sprzedaż jest oczywiście wystarczająca, aby uzasadnić publikację nowych tomów, ale robi to coraz mniej dobrze.

Warsztat LEGO 3: Brick Adventures - 192 strony - 27.00 €

Uwaga: robimy jak zwykle, masz czas do 15 października 2017 o 23:59 zamanifestować się w komentarzach.

Aktualizacja: Zwycięzca został wylosowany i został powiadomiony e-mailem, jego pseudonim znajduje się poniżej. Bez odpowiedzi od niego na moją prośbę o dane kontaktowe w ciągu 5 dni wylosowany zostanie nowy zwycięzca.

BuzzRaveur - Komentarz opublikowano 08/10/2017 o godzinie 14h32

30/09/2017 - 18:34 W mojej opinii...

Oferta książek poświęconych produktom LEGO stale się powiększa i jeśli niektóre z nich to proste kolekcje pięknych kreacji, które można od czasu do czasu przeglądać, lub katalogi wypełnione oficjalnymi wizualizacjami, przeglądającymi popularność tego a takiego asortymentu, inne książki są bardziej przeznaczone do pomóż rozwijać swoją kreatywność w mniej bierny sposób.

Twoje filmy LEGO: podręcznik doskonałego reżysera zalicza się do tej ostatniej kategorii książek, z których odkrywa się określony temat i przy okazji doskonali pewne techniki. To jest francuska wersja książki Książka animacji LEGO napisane przez Davida Pagano (Pogaństwo) i David Pickett (Cegła 101), dwóch wzorcowych dyrektorów Brickfilms.

Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, Brickfilm to sekwencja wideo z klockami LEGO i minifigurkami animowanymi klatka po klatce (zatrzymanie ruchu). Reżyseria Brickfilm wymaga więc dużo cierpliwości i kreatywności, ale wymaga też poważnej wiedzy technicznej ze strony reżysera, aby wynik był wizualnie udany. Wielu próbuje, niewielu udaje się stworzyć oryginalne treści, które są naprawdę przyjemne do oglądania.

Ta książka jest prawdziwym przewodnikiem, który pomoże najodważniejszym w podjęciu tej czasochłonnej i wymagającej czynności. Ale czy naprawdę musiałeś napisać książkę, żeby nauczyć się robić film animowany? Obaj autorzy pomyśleli o wszystkim, a ten przewodnik ma interesujący wspólny wątek, który podkreśla cel treści, poniższy film. Wiele ujęć tego filmu jest również wykorzystywanych jako ilustracje do różnych rozdziałów książki.

Spójrz najpierw Czarodziejski piknik jak zwykły widz, zanim zaczniesz czytać książkę, a następnie powrócisz do niej okiem reżysera przygotowującego się do realizacji, aby zrozumieć, w jaki sposób stosowane są techniki przedstawione w książce. Będziesz wtedy mógł zająć się tym hobby, które pozwala podejść do pasji do LEGO z oryginalnego punktu widzenia.

Na 216 bogato ilustrowanych stronach, Twoje filmy LEGO: podręcznik doskonałego reżysera naprawdę porusza wszystkie aspekty tworzenia filmów klockowych, od pisania scenariusza po postprodukcję, wybór odpowiedniej kamery, ustawienie zoptymalizowanego oświetlenia i tworzenie efektów specjalnych. Nie jestem znawcą tematu, ale miałam wrażenie, że mam w rękach produkt, który naprawdę porusza temat.

Jako regularny widz różnych mniej lub bardziej udanych filmów z klockami, które zalewają Youtube, znalazłem odpowiedzi na pytania, które zwykle sobie zadaję, odkrywając pewne kreacje, które nie zawierają powtarzających się luk technicznych: Jak prawidłowo oświetlić scenę, a zwłaszcza utrzymać ten sam poziom oświetlenia w całej sekwencji, jak zapewnić idealną płynność animacji, jak opowiedzieć historię z początkiem i końcem itp.

Dobrze poinformowani reżyserzy mogą tam znaleźć jedynie przypomnienia o elementarnych zasadach, które już znają na pamięć, ale fani, którzy chcą zacząć, będą mieli w swoich rękach zabawny i dobrze opracowany podręcznik, który powinien pomóc im metodycznie rozwiązać wszystkie problemy. w ich dążeniu do idealnego filmu Brick.

Uważaj, książka nie jest wynikiem skrajnej popularyzacji tego hobby, które ma na celu spodobanie się bardzo młodym odbiorcom. Pomoc osoby dorosłej w wyjaśnianiu najmłodszym pewnych terminów technicznych będzie zatem mile widziana, aby umożliwić im dalsze postępy w odkrywaniu tej sztuki.

Spotykam wielu fanów LEGO, którzy przynajmniej raz chcieli tworzyć własne filmy. Większość tak naprawdę nie wie, od czego zacząć i po prostu spędza godziny na oglądaniu dzieł utalentowanych reżyserów, którzy tak naprawdę nie dzielą się swoimi tajemnicami rzemieślniczymi.

Ich liczne próby wyprodukowania czegoś poprawnego z kolei czasami ostatecznie zniechęcają ich do ostatecznego zniechęcenia, albo dlatego, że wynik nie spełnia ich oczekiwań, albo dlatego, że ich publiczność na ogół nie omieszka wskazywać palcem palcem. kreacja. Nasze umiejętności jako rodziców są często bardzo ograniczone i ta książka jest moim zdaniem odpowiednim rozwiązaniem, aby dać najmłodszym klucze do wzbogacającej i twórczej aktywności.

David Pagano i David Pickett dokładają wszelkich starań, aby być naprawdę edukacyjnym, a książka jest podzielona na rozdziały tematyczne, do których ci, którzy już rozpoczęli swoją karierę jako animator / reżyser, mogą się odwołać w przypadku wątpliwości lub potrzeby znalezienia odpowiedzi. na konkretne pytanie techniczne.
Mówię tak, aby wzbudzić powołania lub pogłębić temat.

Książka pod redakcją Huginn & Munnin to dostępne w amazon w cenie 18.95 €. Zaoferować z małym pudełkiem, aby bez zwłoki przejść od teorii do praktyki.

Uwaga: robimy jak zwykle, masz czas do 7 października 2017 o 23:59 zamanifestować się w komentarzach.

Aktualizacja: Zwycięzca został wylosowany i został powiadomiony e-mailem, jego nick jest podany poniżej.Bez odpowiedzi od niego na moją prośbę o dane kontaktowe w ciągu 5 dni wylosowany zostanie nowy zwycięzca.

Jim - Komentarz opublikowano 02/10/2017 o godzinie 12h13

Film LEGO Ninjago, to kolejny film oparty na LEGO z tego roku 2017, po Film LEGO Batmani trzeci film z klockami i minifigurkami, który od tego czasu trafi do kin Film lego (2014).

Byłem w stanie uczestniczyć w pokazie prasowym i przekazuję Wam moje pierwsze wrażenia z tego nowego filmu animowanego, w którym występują młodzi ninja, którzy są już bohaterami swoich własnych seriali telewizyjnych.

Jestem dorosły i pomimo całej pobłażliwości i życzliwości, jakie zwykle mam dla wszystkiego, co dotyczy uniwersum LEGO, wyszedłem z pokoju trochę rozczarowany. Nie spodziewałem się jednak filmowego hołdu dla całego pokolenia LEGO, jakim było w tamtych czasach Film lego z jego mrugnięciami, odniesieniami i możliwym podwójnym odczytaniem tematu. Ten film jest oczywiście skierowany do bardzo młodej widowni, która z radością będzie śmiać się z łatwych dowcipów i dać się ponieść wszechobecnej komedii powtórek.

Jeśli nie chcesz wiedzieć nic o filmie, zanim go obejrzysz, zatrzymaj się tutaj.

Technicznie rzecz biorąc, film jest cofnięty. Ci, którzy pamiętają Film lego będzie zawiedziony, gdy zobaczy, że klocek nie zajmuje tu całego ekranu. Zestawy naturalne nie są wykonane z klocków LEGO. Szybko się do tego przyzwyczajasz, ale czasami wydaje się, że oglądasz jeden z tych późnych popołudniowych kreskówek na jakimś mało znanym kanale dla dzieci. Wszystko w tle jest uproszczone, sugerowane i trochę rozmyte. Największy paradoks, LEGO sprzedaje zestawy zawierające reprodukcje w klockach LEGO elementów, które są prostymi rysunkami w filmie ...

Reżyser dał sobie też trochę swobody w stosunku do minifigurek, które tracą przy tym swoje główne cechy z kawałków plastiku o stosunkowo ograniczonych możliwościach. Wizualnie minifigurki są wiarygodne, nawet z nadmiernymi teksturami, ale ręce i nogi bohaterów zbyt często przybierają nieprawdopodobne kąty i wydają się unosić na tułowiu, zwłaszcza podczas scen walki. To samo dotyczy głów bohaterów, które czasami przechylają się trochę za bardzo. Odkrywamy również, że dłonie postaci mogą trzymać i manipulować przedmiotami o znacznie większej średnicy. Animacja oczu i ust wydaje mi się mniej zintegrowana niż na dwóch poprzednich filmach, w każdym razie na tyle, że wychodząc z pokoju zadaję sobie pytanie. Większość widzów uzna te szczegóły za trywialne.

Po wstępnej sekwencji, która definiuje kontekst, film zaczyna się mocny, niemal histerycznie, od kilku minut, na których opierają się różne dotychczasowe zwiastuny (i sety).

Jest rytmiczny, sceny akcji są czytelne, a humor pomaga relatywizować sugerowaną przemoc. Miasto Ninjago jest spustoszone, cywile uciekają, źli faceci są bezwzględni, ninja przybywają na ratunek, a dzieciom się spodoba, ponieważ przybyli po to. Różne mechy robią szybkie przejście w filmie, nie zobaczymy ich później. Ten wpis brzmiałby prawie jak reklama w odpowiednim momencie, aby upewnić się, że nawet jeśli później stracisz orientację, nadal będziesz kupować instrument pochodny.

I nagle film nieodwracalnie wpada w uproszczony psychologiczny melodramat o relacjach ojciec-syn, brzemieniu dziedziczenia, odmienności i jej społecznych konsekwencjach i gubi się w bezużytecznej paplaninie podczas niekończących się scen przerywanych żartami, bez zainteresowania rozmywaniem całości. Temat filmu jest zdezorientowany, nawet jeśli znamy już koniec.

Wszystko inne staje się przypadkowe i drugorzędne, w tym Godzichat, a film kręci się tylko wokół Lloyda, jego ojca i matki, z nudnymi retrospekcjami i moralizującym szczęśliwym zakończeniem. Wiele przestojów i statycznych scen. Maluchy prawdopodobnie stracą orientację i zaczną się niecierpliwić.

To bardziej film o Lloydzie i jego ojcu niż cokolwiek innego. Inni ninja zachowują się jak statystki, nie słyszysz ich zbyt często i po prostu kiwają głowami, obrażają się lub śmieją. Dobre dla judoki Teddy Riner, który użycza głosu Cole'owi i boleśnie recytuje jego tekst. Nie spodziewajcie się też, że w filmie będą odgrywać rolę mnóstwo „cywilów” sprzedawanych w różnych zestawach. Wygląda na to, że LEGO wymyśliło swoje imiona.

W przeciwieństwie do filmu LEGO Movie, tutaj reżyser uspokaja widza od samego początku filmu: umieszczenie zabawki w perspektywie, która ostatecznie służy wyłącznie temu, kto gra. Film LEGO zakończył się przypomnieniem nam, że produkty LEGO dostępne w sklepie na rogu mają moc opowiadania wszystkich historii, które wychodzą z Twojej wyobraźni, tutaj od samego początku jesteśmy informowani, że są one tylko wektorem przekazu moralności kinematografia. To nie jest dobrze znany fanom film o przygodach młodych ninja. To trochę nudna i konwencjonalna bajka moralizująca opowiedziana za pomocą zabawek LEGO.

To, co mogłoby być rodzinną rozrywką opartą na uniwersum bardzo cenionym przez najmłodszych, zamienia się w żmudną opowieść, która chce poruszyć wiele społecznych tematów i robi to w niezgrabny i oszczędny sposób, jakby tę gigantyczną reklamę trzeba było wymyślić jako odę. tolerancji i akceptacji różnicy, aby dać sobie czyste sumienie.

Dzieci z pewnością znajdą to, czego szukają, zwłaszcza w pierwszej części filmu. Garmadon to kreskówkowy super-czarny charakter, który wciąż ma serce, ninja są razem silniejsi, krótko mówiąc, znasz tę piosenkę. Ukrywanie na ekranie zawartości niektórych zestawów opartych na filmie (wszystkie pudełka z różnymi robotami) jest trochę rozczarowujące, ale ponieważ będziemy pamiętać tylko te naprawdę udane sceny akcji przerywane mrugnięciami. Spójrz na Pacific Rim lub Transformers , to nie jest taka wielka sprawa.

Premiera w kinach 11 października.

Dziś mówimy o zestawie Zestaw kreatywny 17101 LEGO Boost, nowy zestaw LEGO, który łączy plastikowe klocki z funkcjami multimedialnymi i który przy okazji przygotuje Twoje dzieci do wkroczenia do uniwersum Mindstorms.

Kiedy mówimy o tym produkcie, często wysuwa się alibi do nauki programowania, tak jakby gwarancja edukacyjna stała się niezbędna przy sprzedaży tego typu zabawki. Zapewniamy, że to rzeczywiście zabawka.

Jeśli chcesz dać sobie dobre sumienie, oferując swojemu potomstwu zestaw za 159.99 €, który pozwoli im zdobyć pracę jako inżynier w NASA, idź swoją drogą. Tutaj przede wszystkim bawimy się, a strona programistyczna to tak naprawdę kilka ikonek, które przesuwamy w interfejsie aplikacji tak, aby robot wykonał kilka prostych czynności. Ci, którzy odkryli koncepcję Scratch w szkole będzie na znanym gruncie, inni szybko dostosują się do tego uproszczonego interfejsu programistycznego.

Jak z zestawem LEGO Education WeDo 2.0wystarczy wiedzieć, jak rozpoznać piktogramy obecne na różnych ikonach, aby ożywić różne roboty i dobrze się bawić. Nic bardzo skomplikowanego.

Ci, którzy już znają koncepcję Mindstorms, nie będą tu zdezorientowani, z zestawem z tej samej lufy, który jest skierowany do młodszej publiczności i który podkreśla nowe złącza Funkcje mocy już obecne w nowych pudełkach z serii LEGO Education.

Czekając na nową wersję zestawu Mindstorms z czujnikami wyposażonymi w te bardziej kompaktowe złącza, młode pokolenie będzie mogło zatem zdobyć ten zestaw LEGO Boost dostarczany z głównym klockiem (Przenieś koncentrator), który zarządza połączeniem Bluetooth i ma dwa silniki, silnik interaktywny oraz czujnik ruchu, odległości i koloru.

W pudełku 840 sztuk, które posłużą do złożenia pięciu oferowanych modeli. Niemożliwe jest zmontowanie ich wszystkich jednocześnie z dostarczonym ekwipunkiem, konieczne jest przynajmniej częściowe zdemontowanie jednego z nich, aby zbudować kolejny.

Oświadczam (ponownie) na marginesie, że musisz mieć tablet z systemem iOS 10.3 i nowszym lub Androidem 5.0 i nowszym, aby móc korzystać z całej interaktywności obiecanej przez LEGO. Niezbędny Bluetooth.

Brak wersji systemu Windows, więc zakończ korzystanie z tabletów Surface i innych klonów. Reklama Lego nadchodząca kompatybilność z tabletami Fire 7 i HD8 sprzedawane przez amazon i to dobra wiadomość: te tablety są niedrogie.

Wykorzystanie aplikacji przewidzianej do programowania różnych elementów jest tutaj kluczowe. Cała interaktywność jest również przenoszona na tablet, na którym zainstalowana jest aplikacja. Na przykład dźwięk wydobywa się tylko z głośników tabletu. Podobnie do pozyskiwania rozkazów dźwiękowych, które będą przechodzić przez mikrofon tabletu. Magia koncepcji jest nieco osłabiona.

Aplikację trzeba będzie szybko zaktualizować, poprawić jej ergonomię. Poruszanie się po menu i podmenu jest nieco pracochłonne z powodu wielu spowolnień, nawet w przypadku iPada najnowszej generacji. Instrukcje są czasami trudne do odczytania w słabym świetle, a aplikacja bardzo szybko wyczerpuje baterię tabletu.

Brak dokumentacji papierowej w tym zestawie, wszystko też przechodzi przez tablet. Szkoda, LEGO mogło przynajmniej być w stanie wydrukować instrukcje montażu dla różnych robotów, nawet jeśli błąd polegający na mieszaniu faz montażu i sekwencji odkrywania możliwości interakcji oferowanych przez każdy model uzasadnia ten wybór.

Faza uczenia się jest mocno zaplanowana, będziesz musiał przejść do końca gigantycznego samouczka, aby móc puścić wodze wyobraźni, jeśli do tego czasu się nie poddałeś. Dla każdego „robota” będziesz musiał przejść przez różne etapy, które szczegółowo opisują poszczególne funkcje, zanim przejdziesz do biznesu i uzyskasz dostęp do jeszcze większego zbioru kreatywnego programowania. To, co wydawało się dobrym pomysłem, szybko zamienia się w żmudny proces, który nadweręży cierpliwość najmłodszych. Dziecko przynajmniej odkryje pojęcie wytrwałości ...

Etapy montażu przedstawione na tablecie są identyczne z tymi, które są zwykle obecne w broszurach w formacie papierowym. Brak rotacji 3D trwającego montażu, co byłoby przydatne, aby umożliwić najmłodszym lepsze zrozumienie rozmieszczenia części z różnych perspektyw.

„Inteligentna” cegła, plik Przenieś koncentrator, jest zasilany sześcioma bateriami AAA, które również szybko się wyczerpują. Na szczęście te baterie można wymienić bez rozbierania wszystkiego. Akumulator z portem micro-USB byłby mile widziany, jesteśmy w 2017 roku ...

Należy pamiętać, że nie jest to zabawka sterowana radiowo, którą można sterować według własnego uznania za pomocą wirtualnego pilota. Musisz przypisać konkretne akcje, a następnie uruchomić sekwencję, która pozwala na ich wykonanie. Robot Vernie, często przedstawiany w komunikacji wokół koncepcji LEGO Boost, również nie jest autonomicznym i inteligentnym robotem. Będzie robił tylko to, o co go poprosisz za pośrednictwem aplikacji.

Z pięciu oferowanych modeli zbudowałem tylko dwa i daleki jestem od objęcia wszystkich możliwości jakie daje ten zestaw, ale to wymuszone sprzężenie klocków LEGO z urządzeniem multimedialnym wygląda na razie bardziej jak próba jeszcze nie do końca przekonujące, aby odwrócić uwagę wszystkich dzieci, które wolą grać lub oglądać filmy na swoim iPadzie, niż naprawdę udaną koncepcję. Obietnica kusząca, realizacja nieco rozczarowująca. Miejmy nadzieję, że do Świąt Bożego Narodzenia LEGO naprawi kilka błędów w aplikacji, które trochę psują to doświadczenie.

LEGO wspomina, że ​​ten zestaw jest przeznaczony dla dzieci w wieku od 7 do 12 lat. To trochę pretensjonalne. Myślę, że dzisiejszy 12-latek oczekuje od interaktywnej zabawki nieco więcej niż tego, co ma do zaoferowania LEGO Boost. Z niewielką pomocą w poruszaniu się po różnych menu najmłodsi sobie poradzą. Aplikacja nie zawiera prawie żadnego tekstu poza początkową fazą konfiguracji. Wszystko inne opiera się na ilustracjach i piktogramach.

Krótko mówiąc, jeśli masz już (bardzo) nowy tablet i jesteś gotowy, aby pozwolić swoim dzieciom zmonopolizować go przez długie godziny, zrób to, uszczęśliwiasz ludzi. Trzymaj się, prawdopodobnie będą potrzebować twojej pomocy, aby iść do przodu, nie upuszczając wszystkiego po drodze.

dziękuję Postęp robota, oficjalny dystrybutor produktów LEGO Education we Francji, który dostarczył mi ten zestaw. Zapraszamy do kontaktu z marką za pośrednictwem jego strony internetowej lub jego strona na Facebooku jeśli masz jakieś pytania dotyczące serie LEGO Mindstorms EV3, LEGO Boost lub LEGO Education.

Uwaga: robimy jak zwykle, masz czas do 30 września 2017 o 23:59 zamanifestować się w komentarzach.

Aktualizacja: Zwycięzca został wylosowany i został powiadomiony e-mailem, jego pseudonim znajduje się poniżej. Bez odpowiedzi od niego na moją prośbę o dane kontaktowe w ciągu 5 dni wylosowany zostanie nowy zwycięzca.

Ludo Calrissian - Komentarz opublikowano 24/09/2017 o godzinie 10h57

Kontynuacja i zakończenie zestawu testów 75192 Sokół Millennium Seria Ultimate Collector co z pewnością spowodowało, że spłynęło dużo atramentu, prawdopodobnie więcej o tym, co dzieje się wokół marketingu tego pudełka, niż o samym zestawie.
Po nieco ponad dwudziestu godzinach montażu w końcu doszedłem do końca. Poświęciłem cały swój czas, musiałem trochę cofnąć się, aby naprawić niektóre błędy i dodać perkozy zapomniane tu i tam. I to bez uwzględnienia kruchości niektórych zespołów, które komplikują podróż.

Po wykonaniu konstrukcji trochę pracochłonne przejście z montażem wewnętrznych detali żuchw naczynia przed przykryciem ich perforowanymi panelami, które odsłonią te moduły. Poziome mocowanie na kilku czopach nie jest w stanie zapewnić idealnej sztywności jednemu z tych modułów, który nie przestaje się odczepiać podczas montażu panelu górnego. To irytujące.

Po zmontowaniu konstrukcji wewnętrznej i ustawieniu paneli żuchwy, przystępujemy do budowy różnych elementów, które mają za zadanie ubierać dolną część naczynia. Tutaj jest to minimalna usługa. Projektant pomyślał, że jeśli się nie pokaże, nie warto robić mnóstwa szczegółów. Wynik jest trochę smutny, ale będziemy z niego zadowoleni.

Trochę więcej uwagi poświęcono środkowej tarczy, która utrzymuje dolną lufę. Przyczynia się do sztywności konstrukcji, a także będzie pełnić funkcję umożliwiającą złapanie statku od dołu bez niszczenia wszystkiego. Baldachim jest zadrukowany tamponem. Zawsze dobrze jest to wiedzieć, nawet jeśli kopuła jest skierowana do wnętrza statku i nikt jej nie zobaczy. To samo dotyczy rampy do statku, która otwiera się i zamyka ręcznie. Możesz zostawić ją otwartą, aby odsłonić statek, ale prowadzi donikąd.

Uwaga: pod statkiem jest jeszcze wiele pustych obszarów, a dopasowanie różnych elementów osłony jest przybliżone. Pocieszamy się stwierdzeniem, że ten Sokół Millennium to wystawowy model, który ma spoczywać na podwoziach, a przecież to tylko LEGO ze swoimi niedoskonałościami estetycznymi decyduje o wyborze uroku lub głównej wady.

Na tym etapie budowy nie spodziewaj się, że uda Ci się przewrócić ten prawie 8-kilogramowy statek. Niektóre z górnych paneli są po prostu umieszczane na konstrukcji, co jest logiczne, ponieważ kilka z nich ma być zdejmowanych, aby odsłonić różne zaaranżowane przestrzenie wewnętrzne. Ale kilka z tych elementów kadłuba, których nic nie ujawniają, jest niejasno zaklinowanych między dwoma innymi panelami.
Właśnie w tym momencie zestaw ten staje się modelem i przestaje być wielką zabawką. Nie pasujemy już mocno, stawiamy delikatnie. Już nie naprawiamy, przeciągamy. To trochę dziwne uczucie.

Naprawdę brakuje centralnego uchwytu, który pozwoliłby na łatwiejsze przenoszenie modelu. LEGO zaleca chwytanie go od dołu i ma to sens. Ale ruchomy uchwyt ukryty na poziomie centralnej osi pozwoliłby na uproszczenie obsługi, nawet poprzez kompensowanie drugą ręką niewyważenia statku podczas transportu.

Różne przestrzenie wewnętrzne nie są tak naprawdę obszarami „grywalnymi”. Nie pozostaje tam nic do zrobienia, poza usunięciem fragmentów paneli kadłuba i umieszczeniem tam kilku minifigurek przewidzianych do renderowania czcionek ”przekrój„jak znajdujemy w wielu książkach poświęconych maszynom i statkom z sagi. Jest to bardziej alternatywna opcja prezentacji tego modelu niż cokolwiek innego, tak jak wymienne radary.


Korytarz prowadzący do kokpitu nie ma tego samego poziomu wykończenia co reszta górnej ściany statku i szkoda. Kąt tego okrągłego korytarza jest naprawdę bardzo szorstki i przypomina nam, że ten statek to przede wszystkim model LEGO z technicznymi i estetycznymi ograniczeniami, które mu towarzyszą.

Kokpit jest szkicowy, a tampodruk na baldachimie sprytnie maskuje brak szczegółów wnętrza. Nie ma specjalnego mechanizmu do zdejmowania czaszy, musisz usunąć dysk, który trzyma dwa pół-stożki.

Po przybyciu na miejsce montaż tego statku był oczywiście prawdziwą przyjemnością. Zestaw ten gwarantuje długie godziny montażu, a efekt końcowy jest nadal imponujący. Nie nudzisz się dzięki zrównoważonemu rozmieszczeniu różnych sekwencji montażu. Instalacja wielu szczegółów (perkozy) w drugiej połowie etapu montażu wymaga więcej uwagi niż zwykle.

Kolejny problem zależy od wyjątkowego charakteru tego pudełka: co zrobić z tym ogromnym modelem? Wystawienie go wymaga znalezienia dostępnej przestrzeni i odpowiednich mebli. Rozwiązanie stolika kawowego ze zintegrowaną witryną wydaje mi się najlepsze, ale dla przekonującego efektu będzie wymagało wydania o kilkaset dolarów więcej.

Jeśli planujesz przypiąć statek do ściany, powodzenia. W rzeczywistości nie jest przeznaczony do odsłonięcia w pionie, z wyjątkiem wyjęcia tubki kleju w celu trwałego zamocowania różnych paneli, które są umieszczone na konstrukcji.

Po stronie minifigurki to trochę wisienki na (dużym) cieście z dodatkowym pretekstem do wzmocnienia strony zestawu 2 w 1. Dwie epoki, dwa radary, dwie załogi. Dobrze widać, wybór jest sprytny i każdy pokoleń fanów znajdzie coś dla siebie. I tak nie spodziewałem się, że ten zestaw będzie zawierał jeden czy dwa tuziny minifigurek.

Moglibyśmy długo dyskutować na temat braku takiej lub takiej postaci w tym zestawie (Luke, Lando itp.), Ale to niewiele zmieniłoby się po przyjeździe. Dla niektórych nigdy nie wystarczy, a jeśli decyzja o zakupie sprowadza się do tego, to dlatego, że już desperacko próbujesz przekonać siebie, aby nie iść na krok.

Ten zestaw jest więc produktem wystawienniczym z najwyższej półki dla kolekcjonerów, który z pewnością spodoba się szerszej publiczności niż zwykli fani LEGO. Wielu fanów uniwersum Gwiezdnych Wojen uzna Sokoła Millennium bardziej oryginalnego niż zwykła reprodukcja, tak szczegółowa, jak jest, uformowana i już złożona.

Ponieważ ten model jest oparty na klockach LEGO, możesz usunąć kolorowe elementy, które uważasz za zbędne, lub dodać szczegóły tam, gdzie Twoim zdaniem model będzie korzystny. Jestem raczej fundamentalistą instruktorskim, więc zwykle po prostu powielam to, co zaplanowałem. Ale możesz też dać upust swojej wyobraźni i sprawić, by ten model ewoluował tak, jak chcesz.

Szczegół: Druga część montażu naprawdę może być przeprowadzona z udziałem kilku osób, pod warunkiem posiadania kilku instrukcji (dołączona broszura + plik PDF, który nadal nie jest dostępny online). Każdy może złożyć różne elementy, które następnie zostaną umieszczone na statku. Odrobina życzliwości nigdy nie boli.

Sprzedając to pudełko po publicznej cenie 799.99 euro, LEGO daje również (niewielki) kopniak na rynku wtórnym. Fan rozczarowany, że nie stać go dziś za rozsądną cenę na zestaw 10179 wydany w 2007 roku, logicznie uzna sprzedaż tego nowego odniesienia za dar niebios. Za dziesięć lat następne pokolenie fanów może mieć to samo uczucie co do kolejnego remake'u Millennium Falcon w stylu LEGO ...

Nawet jeśli związek między nimi jest oczywisty, model wydany w 2007 roku być może nieco bardziej zyskał status produktu LEGO, naprawdę podkreślając swoje ćwieki. W tej nowej wersji projektanci wyraźnie faworyzowali aspekt modelowy, w którym czopy są nieco mniej obecne na kadłubie statku i wykorzystali dostępność nowych części, aby uzyskać lepsze wykończenie.

Innym razem inne trendy, bez względu na to, jak myślą kibice „było lepiej”. Przejście od modelu zabawki do modelu opartego na koncepcji zabawki jest dyskretne, ale miało miejsce.

Więc przy 800 € doświadczenia, czy ten zestaw spełnia moje oczekiwania? Tak w przypadku długich godzin edycji, tak w przypadku renderowania ogólnego, tak w przypadku zakładanego aspektu modelu. Nie, ze względu na kruchość niektórych części i kilka wykończeń trochę zbyt szorstkich jak na mój gust. Z perspektywy czasu statek wygląda ogólnie całkiem nieźle. Jej wygląd również staje się trochę mniej pochlebny pod pewnymi kątami.

Zresztą, jak powiedziałem kilka dni temu, każdy może zdecydować, czy budżet pozwoli mu pozwolić sobie na ten wyjątkowy zestaw. Nie poświęcaj niczego istotnego dla zestawu, który ostatecznie zaśmieci Cię lub zmusi do zainwestowania jeszcze więcej, aby znaleźć miejsce dla niego w domu. Jeśli to doświadczenie montażowe kusi Cię bardziej niż posiadanie 12 funtów plastiku, znajdź przyjaciela, który go kupił i poproś go, aby pozwolili ci rozebrać / złożyć ponownie Sokoła Millennium. Jeśli jesteś fanem LEGO i kolekcjonerem produktów wywodzących się z uniwersum Gwiezdnych Wojen, zrób to.

Jeśli kusi Cię inwestowanie, pamiętaj, że „Wyniki historyczne nie gwarantują wyników przyszłych"i że ten zestaw nie jest edycją limitowaną. Marketing zestawu 75192 Sokół Millennium będzie rozłożony na kilka lat i nie jesteście jedynymi, którzy mają nadzieję, że pewnego dnia zapłacicie nią za emeryturę na wyspach.

* Uwaga: Robimy jak zwykle: masz czas do 1 października 2017 o 23:59 zamanifestować się w komentarzach.