19/07/2013 - 12:19 Wiadomości Lego

LEGO Booth na Comic Con 2013

Wszyscy na Comic Con donoszą o tych samych faktach: przydzielenie biletów na loterię, aby zdobyć ekskluzywną minifigurkę LEGO Super Heroes, poprzez skanowanie identyfikatorów gości przez członków personelu LEGO, prawie doprowadziło do zamieszek.

Ochrona Comic Con musiała nawet na krótko interweniować, próbując przywrócić porządek wśród setek ludzi zgromadzonych wokół budki LEGO. Stoisko zostało następnie opróżnione ze wszystkich obecnych gości i zamknięte, aby przywrócić spokój.

Od czasu tego incydentu rozmieszczenie tych minifigurek zostało zreorganizowane, aby ograniczyć ryzyko.

Przy limitowanych edycjach 200 (Superman i Green Arrow) i 350 kopii (Spider-Man i Spider-Woman) ta katastrofa była przewidywalna. Obecnie powszechnie wiadomo, że te minifigurki są następnie łapane na eBayu za nieprzyzwoite kwoty i jeśli możemy słusznie winić dealerów, którzy skorzystali z okazji, aby zapłacić za wakacje kawałkiem plastiku dobrze sprzedanym sfrustrowanemu AFOLowi, LEGO niezaprzeczalnie ma jego udział w odpowiedzialności w tej historii.

Rynek wtórny istniał od zawsze i odpowiada prostemu prawu: podaż i popyt. Żądanie istnieje, trzeba być ślepym, aby tego nie zrozumieć. Fani LEGO ślinią się obrazami minifigurek, które są tak ekskluzywne, że stają się nietykalne. Te postacie, które wielu marzy o dodaniu do swojej kolekcji, stają się koszmarem „kompletnych” kolekcjonerów, którzy nie rozumieją polityki producenta faworyzującej rynek amerykański. Francuski AFOL nie dba o względy marketingowe LEGO. Chce tylko móc uczestniczyć w przyjęciu ...

LEGO chce stworzyć wydarzenie i to zrozumiałe. Z tej strony to się udaje. Każdy blog i witryna na naszej planecie wspominał o tych niesamowitych minifigurkach, które będą hitem w serwisie eBay. I nie wstydzę się powiedzieć, że będę pierwszym, który wyłoży szaloną sumę pieniędzy, aby je zdobyć. Nie wstydzę się być kolekcjonerem ani próbować dodawać do mojego plastikowego skarbu każdej minifigurki, którą oferuje LEGO, niezależnie od kanału. Radzę sobie z rynkiem takim, jakim jest, napędzanym i uwarunkowanym wątpliwymi technikami marketingowymi LEGO. I ani przez sekundę nie czuję się winny, kiedy powiedziano mi, że pomagam utrzymać ten rynek najdroższych kilogramów plastiku na świecie. Jeśli tego nie zrobię, inni to zrobią, zawsze znajdzie się ktoś, kogo można przelicytować. Bojkot nie wchodzi w grę, fani nie mogą tego zrobić, pasja jest ważniejsza od rozsądku.

Winię LEGO. Inni są tacy jak ja i wyrażają swoją frustrację, swoje niezadowolenie, swoje rozczarowanie, każdemu z nich na ten temat.

Oczywiście mogę żyć bez kilku kawałków plastiku, mogę przetrwać brak minifigurki kolekcjonera na mojej półce. Ale jestem kolekcjonerem i muszę iść na kompromis, ponieważ twórca produktów, które kocham, nadużywa wątpliwych technik marketingowych, pozostawiając mnie z gorzkim posmakiem.

To tylko osobisty punkt widzenia, każdy będzie miał swój własny i łatwo rozumiem stanowisko tych, dla których polowanie na minifigurki z dużymi posiłkami w dolarach jest absurdalne.

Na ten sam temat możesz przeczytać rantę Calina alias Tiler jego galeria flickr.

(Niezależnie od opinii na ten temat, prosimy o poprawność w komentarzach ...)

Dołącz do dyskusji!
subskrybować
Otrzymuj powiadomienia dla
guest
2 komentarze
ostatnie
najstarszy Najwyżej oceniane
Zobacz wszystkie komentarze
2
0
Nie wahaj się interweniować w komentarzach!x