23/10/2012 - 00:44 W mojej opinii...

Widzieliśmy prawie wszystko, czego możemy się spodziewać na początku 2013 roku, może poza zasięgiem. Samotny Strażnik, ale ponieważ jest to licencjonowana linia oparta na nadchodzącym filmie Disneya, możesz spodziewać się zarówno najlepszego, jak i najgorszego. Mimo wszystko powrót trochę westernu, nawet w Ciało, w asortymencie LEGO jest mile widziane.

Tak osobno Gwiezdne Wojny (ponieważ Gwiezdne Wojny), zasięg Super Heroes DC i Marvel (dla wszystkich tych wspaniałych minifigurek) i Władca Pierścieni / Hobbit (historia posiadania postaci w minifigurkach), nie myślę o przeskakiwaniu do innych zakresów w 2013 roku.

Wojownicze Żółwie Ninja ? Beze mnie. Z wyjątkiem minifigurek czwórki przyjaciół, tylko z okazji serialu animowanego (ta wersja), który kilka lat temu dał mi wiele spokojnych godzin, kiedy mój syn zapętlał swoje DVD. Ma 9 lat i ruszył dalej. Pokazałem mu kilka zdjęć z nowego serialu animowanego, który wkrótce powinien pojawić się we Francji na Nickelodeon i nie był zachwycony. Potwierdza mi, że nie warto inwestować w zestawy, które pojawią się w 2013 roku na ten temat.

Legendy Chima ? Tam też będzie beze mnie. Koty jeżdżące na latających motocyklach gąsienicowych i zielonych łodziach albo faceci w ptasich maskach pilotujący mini-maszyny, którymi można rzucać jak bączek ... Tak naprawdę nie haczyk, a mój syn nie więcej. Doceniał gamę Ninjago, zanim wymknęła się spod kontroli z nieprawdopodobnymi motocyklami i futurystycznymi samolotami, ale tam, jest formalny, to wielki nonsens. To znaczy, nawet Power Rangers są bardziej konsekwentni w jego guście. LEGO powinno było zaplanować ekscytującą kreskówkę, aby opakować tę gamę zestawów w kontekst, który spodoba się najmłodszym. 

strona Miastonie będziecie mnie winić, ale mnie pojazdy policji, strażaków czy betoniarek, to mi nie śni. Spędzę swoją turę również na tym zakresie. W dzień deszczu i depresji mogłem w końcu złamać tankowiec Octan z zestawu 60016, który tak się składa, że ​​mnie nostalgicznie. 

Przyjaciele ? Nie martw się, to dla dziewczyn ... W każdym razie tak mówi LEGO. Moja jedyna opinia na temat tego asortymentu: jest zbyt kolorowa, zbyt krzykliwa, zbyt dziewczęca, też Barbie. Oczywiście mam w domu dwóch chłopców i podejrzewam, że gdybym miał córkę, pewnie miałaby inne zdanie niż moje.

Technic ? Niezupełnie moja sprawa. Ale naprawdę podoba mi się Formuła 1 z zestawu 42000 Grand Prix Racer i jej alternatywny model. To czysto wizualne zauroczenie. 

A Ty wydasz swoje pieniądze w jakim przedziale w przyszłym roku? A co powiesz na Legends of Chima, szczerze?

19/10/2012 - 01:27 W mojej opinii...

Trochę gorąca reakcja na to, co właśnie odkryliśmy z serii Gwiezdnych Wojen z początku 2013 roku. Pierwsza obserwacja: pudełka są naprawdę udane, LEGO jest dawnym mistrzem w sztuce ubierania swoich produktów, aby były atrakcyjne i wywoływały palące pragnienie Zestawy Star Wars z barki w dziale zabawek. Oprawa wizualna jest znakomicie zainscenizowana. Wygląd pudełek jest nowoczesny i na poziomie marketingowym można powiedzieć, że jest doskonały.

Trudno jest, gdy podchodzimy do zestawów, skupiając się na ich zawartości, bez żadnych sztuczek i ubrań. A oto dramat.

Ze wszystkiego, co właśnie zobaczyłem, mam tylko jedno pragnienie: zdobyć wspaniałe minifigi z pierwszej fali 2013. Osobiście nie jestem zszokowany, widząc, że Oryginalna trylogia stopniowo ustępuje wszechświatom i postaciom The Clone Wars et The Old Republic. W końcu te produkty są przeznaczone dla obecnych fanów serialu animowanego i gry wideo. Resztę zrobią Rancor Pit i A-Wing.

Le 75005 Rancor Pit jest trochę szkieletowy, ale poczekajmy i zobaczmy, co LEGO zaplanowało połączenie go z Pałacem Jabby. Plik 75003 A-Wing jest nijaki, i tak nigdy nie uważałem tego statku za bardzo atrakcyjny, a zestaw 6207 jest nadal ładniejszy dla mojego gustu niż ta nowa wersja, która wygląda bardziej nowocześnie.

Pakiet bojowy 75000 to oszustwo. 2 minifigurki (Clone Troopers faza I) w tej samej cenie, co pakiety bojowe zawierające 4 ... droideki są podstawowe, nic imponującego, a wysunięty punkt dowodzenia jest śmieszny, ponieważ jest zredukowany do najprostszego wyrazu. Dodam, że Droideka NIE jest minifigurką.

Drugi pakiet bojowy 75001 jest o wiele bardziej atrakcyjny, jeśli zapomnimy o Speederze z gry przedstawionym tutaj w naprawdę uproszczony sposób. Te 4 minifigurki odnoszą sukcesy i są innowacyjne, o ile zintegrujemy fakt, że reprezentują one postacie (żołnierzy Sithów i żołnierzy-klonów) z uniwersum wywodzącego się z oryginalnej / kultowej / świętej sagi.

I 75012 BARC Speeder jest całkiem fajny, ale głównie dla minifigurek Rexów Faza II i Obi-Wan w nowej wersji, że ten zestaw jest już dla mnie niezbędny. To samo dotyczy 75002 którego AT-RT wydaje mi się trochę zbyt „niebieski” i który jest szczególnie godny wielce oczekiwanego, oczekiwanego, wreszcie przybyłego Troopera Faza II z 501. Sniper Droideka jest przeciętny, Yoda powinien zostać zastąpiony drugim Klonem.

Le 75004 Z-95 Headhunter to kolejny z tych statków ze zbyt płaskimi skrzydłami, reaktorami zbudowanymi z części luźno nawleczonych jedna za drugą i kadłubem zbyt cienkim, aby było to przekonujące. To brzydki i drogi klon. Proszę o obejrzenie twarzy Krella.

Wreszcie, 75013 Umbaran MHC jest całkiem ładny, pluszowy, a podobieństwo do wersji TCW jest poprawne, mniej zaokrągleń. Kolejny zestaw minifigurek Ahsoki w nowej wersji i Klon Faza II. Chociaż zastanawiam się, dlaczego LEGO założyło te hełmy na Umbaranie ...

Un ciekawy artykuł na stronie npr.org (National Public Radio) przynosi pewne wskazówki i pozwala nam spróbować zrozumieć, w jaki sposób młodsze pokolenia znajdują pokrewieństwo z 35-letnią filmową sagą.

Wśród wszystkich fanów Gwiezdnych Wojen jest wielu, którzy nigdy nie znali Oryginalna trylogia niż poprzez wiele wydań DVD lub programów telewizyjnych. Ja, pierwszy, w 1977 roku byłem o wiele za młody, aby uczestniczyć w wydaniuOdcinek IV: Nowa nadzieja w kinie.

W jaki sposób wszechświat taki jak Gwiezdne Wojny odnosi sukcesy, jeśli chodzi o pozostanie w modzie na stałe i uwodzenie nowych pokoleń, podczas gdy inne tak zwane kultowe wszechświaty mają trudności z przetrwaniem rozwoju technologicznego i zmian mentalności? To bardzo proste: wszechświat pełen akcji, statków kosmicznych, bitew na miecze świetlne, różnych i zróżnicowanych stworzeń, podstawowy scenariusz z historią rodziny walczącej o kontrolę nad wszechświatem, ujmujących (czasami irytujących) bohaterów, którzy pozwalają każdemu identyfikować się z jednym z którymi mają najwięcej sympatii, emblematycznych złoczyńców (naprawdę bardzo złych), niedźwiadków, dzieciaka, który jeździ maszyną wyścigową i słychać sprawę.

Gwiezdne Wojny stają się dla najmłodszych odpowiednikiem kowboja przeciwko Indianom, rycerza, który walczy ze smokiem, by ocalić księżniczkę, itd ... projekcją w ekscytującą technologicznie przyszłość. Wszechświat Gwiezdnych Wojen rozrósł się tak bardzo, że nie można poznać każdego zakamarka. Można spędzić całe życie ucząc się o postaciach lub planetach, poznając technologie, śledząc spin-offy i inne równoległe historie wyjęte z wyobraźni niezależnych autorów ...

Instrumenty pochodne odgrywają oczywiście ważną rolę w przetrwaniu tego wszechświata wśród najmłodszych. Ile dzieci bawi się klockami LEGO z serii Star Wars, nawet nie oglądając filmów? Ich rodzice kupują te zabawki, ponieważ mają do czynienia z wszechświatem, za którym sami tęsknią, a tym samym wyrażają własne zainteresowanie sagą.

Wolę, ale to bardzo osobiste, dać mojemu synowi X-Winga niż śmieciarkę lub Tie Fighter zamiast koparko-ładowarki. Wolę słuchać, jak odtwarza kosmiczną bitwę w swoim pokoju, niż patrzeć, jak krąży po wyimaginowanym mieście, aby opróżnić śmieci ... Część mojego snu, którą zostawiłem z Gwiezdnych Wojen, przekazuję to przez te zabawki i dlatego mam wrażenie, że utrwalam ją w swoim codziennym życiu.

Animowany serial, który jest obecnie emitowany, taki jak Wojny klonów, oczywiście pomaga porwać najmłodszych w spiralę Gwiezdnych Wojen. Odkrywają postacie, które my, dorośli, już znamy, a ja mogę rozmawiać z moim synem Anakina lub Obiwanu jako zwykły znajomy. Opowiada mi o ich animowanych przygodach, ja mu opowiadam, co widziałem w filmach. Jest tam most, połączenie jest utworzone i każdy z nas ma swoje punkty odniesienia, ale znajduje się w tym samym wszechświecie.

I to właśnie ten powszechny wszechświat sprawia, że ​​nadal konsumujemy Gwiezdne Wojny we wszystkich ich smakach: T-shirty, klocki LEGO, DVD itp. Gwiezdne wojny są odporne na wszelkie mody i są skierowane do wszystkich grup wiekowych. Dzieciak z koszulką Star Wars zostaje w grze, zupełnie jak nastolatek czy dorosły. Jest to mniej oczywiste w przypadku Wojowniczych Żółwi Ninja, Ben 10 czy Power Rangers ...

A ty, jeśli jesteś fanem, w jaki sposób odkryłeś ten wszechświat? W jakim wieku ? Możesz przekazać swoje wrażenia w komentarzach.

02/07/2012 - 00:00 W mojej opinii...

W tym roku zdecydowałem, że pojadę na własne oczy, jak wygląda spotkanie fanów LEGO, w tym przypadku jedno z najważniejszych we Francji Fana'Briques 2012.

Wyjazd z całą rodziną do Rosheim, a właściwie Obernai kilka kilometrów od miejsca wystawy, w którym znaleźliśmy pokój gościnny. W sobotę rano udaj się na Fana2012 z chęcią zaimponowania mi i spotkania wszystkich, którzy ożywają LEGO we Francji, zgromadzonych na weekend.

Po przyjeździe zauważyłem, że organizacja stanęła na wysokości zadania. Prawie wszystko zostało dobrze przemyślane i pachnie dobrze wykonaną pracą. Udaj się na stoisko BrickPirate, aby poznać LEGOmaniac, Lyonnais, który zapewnia atmosferę, Stephle59, Alkinoos, 74louloute, R5-N2, Domino, Icare, Captain Spaulding i wielu innych, wybacz mi, jeśli to zrobię. Zapomnij tutaj ...

Miła atmosfera w sali, jest gorąco, ludzie przyjeżdżają, gromadzą się wokół stoisk, a BrickPirate jest pełny: jest idealnie umiejscowiony, a prezentowane MOCy są dobrej jakości. Szybka wycieczka po całej wystawie i jest dość nierówna, najlepiej ociera się o najgorsze ... Dużo pociągów, dzieci to uwielbiają, ja trochę mniej, a temat Prace publiczne umiarkowanie przemawia do mnie. Szybko mijam koparki, dźwigi, równiarki itp ...

Niektóre stoiska imponują wielkością wystawionych MOCów. Inne są trochę mniej, prezentowane MOCy to w rzeczywistości sieć szyn, pośrodku której zebrano bez żadnej logiki różne i zróżnicowane maszyny, kilka minifigurek i kilka małych domków bez dużej spójności. Tam też szybko mijam.

Podczas moich wędrówek uderza mnie kontrast między entuzjazmem zespołu BrickPirate czy zespołu SeTechnic, który chce spotkać się z gościem, pokazać jego pracę, porozmawiać z dziećmi, które marzą tylko o jednym - dotykaniu, obsłudze, zabawie. .. i inne stoiska, na których panuje mrok zmieszany z niewątpliwie odrobiną samozadowolenia i nonszalancji. Denerwuje mnie widok niektórych wystawców rozciągniętych za stołami beznamiętnie.

Piękne rzeczy do zobaczenia także dla entuzjastów Technic ze stoiskiem SeTechnic z obecnością bardzo chromowanego UCS statku Naboo Royal Starship. Jest też odpinany wyciąg krzesełkowy (trzeba było, żeby ktoś mi wytłumaczył, co to oznacza) i kilka gigantycznych dźwigów, przed którymi Joe Meno, autor LEGO Culture i redaktor BrickJournal, był w ekstazie.

Wiele średniowiecznych kreacji na wystawie, w tym znakomita Archenval de Stephle59, i ten temat, który nie szczególnie mi się podoba, nagle stał się dla mnie bardziej sympatyczny. Tylko imbecyle nie zmieniają zdania, mówi się w autoryzowanych kręgach ...

W międzyczasie mój 9-letni syn płucze gardło przed stolikami pełnymi figurek Hero Factory, Bionicle i innych. Mój drugi 3-letni syn desperacko próbuje przejechać samochodem przez tory kolejowe, próbując otworzyć szlaban po przejechaniu pociągu. Tłumaczę mu, że nie może dotykać, denerwuje się i mówię sobie, że to ogromny paradoks: cała wystawa zabawek, których nie można dotknąć. Na szczęście organizatorzy zaplanowali kilka kącików ze stolikami, ławkami i mnóstwem mebli dla najmłodszych.

Kilka bardzo zimnych piw później, mała pogawędka z bardzo sympatycznymi chłopakami z Muttpop, Nicolasem i Davidem, którzy są początkami projektu LEGO Culture i którzy mieli dobry gust, aby sprowadzić nas z powrotem z Joe Meno, który przyjechał odwiedzić wystawę i zadedykuję daną książkę. Podniosłem kopię z autografem i byłem podekscytowany. Operacja przebiegła bezproblemowo, książka jest sukcesem i mam nadzieję, że sukces tej książki otworzy drzwi do innych dokonań tego samego pokroju.

Jedno jest pewne: kiedy widzę, do czego zdolna jest społeczność francuska, mówię sobie, że mamy szczęście, że mamy utalentowanych MOCeursów, którzy są w stanie spotkać się i przynajmniej wyrównać ich ewentualne różnice w punktach widzenia. przyjazny weekend.

W Rosheim zobaczyłem ludzi pełnych pasji, gotowych do wielu poświęceń, by dzielić się swoją pasją. I za to wszyscy zasługują na szacunek i wsparcie francuskich fanów. LEGO też, ale to już inna historia ...

Specjalne wyróżnienie dla zespołu BrickPirate, z którym świetnie się bawiłem i dziękuję LEGOmaniac, Captain Spaulding i 74louloute za ich powitanie, życzliwość i wspomnienia, które przyniosłem z tego miłego wypadu.

Byłoby wiele innych rzeczy do powiedzenia na temat tego wydarzenia i wrócę do niego od czasu do czasu, z koniecznym spojrzeniem wstecz.

20/06/2012 - 21:51 W mojej opinii...

Les nouveautés LEGO au meilleur prix

Celowo nie wskoczyłem na artykuł w Brickset, który przedstawia powyższe ujęcie zrobione przez Chrisa McVeigha po rozpakowaniu zestawu LEGO Monster Fighters 9466 Szalony naukowiec i jego potwór co wskazuje, że lewa cegła z tego zestawu jest znacznie mniej ciężka, plastik mniej matowy i mniej gęsty, a kolor, który powinien być Medium Blue, jest daleki od zgodności z prawą cegłą ...

Zawsze zgodny Chrisa McVeigha, wszystkie klocki w omawianym zestawie wydają się być złej jakości, z wyjątkiem stoków 1x2x2 w kolorze Medium Blue.

To powiedziawszy, reakcje były liczne, a komentarze do omawianego artykułu jak zwykle roi się od uwag o możliwej produkcji tych cegieł w Chinach, co tłumaczyłoby ich niską jakość.

Jest to dość szybki skrót, często wykonywany w gorącym momencie i bez cofania się o krok. Każdy, kto wcześniej współpracował z chińskimi producentami i jestem na dobrej pozycji, aby o tym poruszyć, wie, że nie jest to takie proste.

Chińczycy, podobnie jak inni producenci na świecie, produkują według kryteriów podanych przez klienta, w tym przypadku LEGO w tym konkretnym przypadku. A LEGO koniecznie ma kontrolę jakości w całym procesie produkcyjnym. Podsumowując chiński przemysł jako wytwarzanie produktów z niższej półki, oznacza to niezrozumienie zdolności tych producentów do dostosowania się do ograniczeń rynku, dla którego produkują.

Spójrzmy prawdzie w oczy, Chińczycy również wiedzą, jak wytwarzać produkty wysokiej jakości. Ekstremalnie niskie koszty pracy pozwalają im być konkurencyjnymi, ale są w stanie dotrzymać dokładnych specyfikacji, o ile osoba zamawiająca towary pilnuje fazy produkcji.

Myślę, że nie powinniśmy systematycznie winić za każdy problem jakościowy chińskich fabryk, które są podwykonawcami LEGO, a jest ich coraz więcej, z którymi obecnie spotykamy się w różnych zakresach.

Firma LEGO mogła zdecydować się na obniżenie kosztów produkcji, zmniejszając gęstość tworzywa sztucznego, jego jakość, jakość użytych pigmentów barwiących, liczbę kontroli przeprowadzanych na etapie produkcji itp.

W końcu LEGO odzyskało pozycję lidera w swojej branży i wszyscy wiedzą, że łatwo spocząć na laurach. Akcjonariusze znów się uśmiechają, dywidendy i zawsze chcą więcej. Jednocześnie rośnie wielkość produkcji, umożliwiając znaczne korzyści skali i sprzyjając przenoszeniu produkcji do krajów zdolnych do szybkiego reagowania na rosnący popyt, ale które nie mają najlepszego wizerunku pod względem jakości produkcji. Czy to w Meksyku, w Chinach, czy nawet w krajach wschodnich, LEGO stara się obniżyć swoje koszty, a robocizna stanowi ich dużą część.

Jednak znaczne oszczędności można również osiągnąć, obniżając jakość surowców, nawet w ograniczonym stopniu. Przeciętny konsument zobaczy tylko ogień, to przede wszystkim zabawka konstrukcyjna przeznaczona do obsługi przez dzieci.

Maniakalni i skrupulatni AFOLowie oczywiście zdają sobie sprawę, że wiele szczegółów jest obecnie pomijanych przez LEGO, od źle wyrównanych sitodruku po części, które szybko pękają po pierwszym użyciu.

Problemy z jakością są coraz bardziej obecne, to fakt. Ale nie obwiniajmy Chińczyków ani Meksykanów. To właśnie LEGO jest konieczne, aby zwrócić się do siebie, przekazać informacje i zrozumieć tego wiodącego producenta dzisiaj, ale na granicy ogłoszenia upadłości kilka lat temu, nic nie zostaje nabyte.

Ludzie kupują LEGO za wysoką cenę za jakość produktów. Jeśli ta jakość spadnie, ceny również będą musiały spaść, albo konsumenci bez skrupułów zwrócą się w stronę alternatywnych marek, które są znacznie tańsze ...