


- NOWOŚĆ W LEGO 2025
- NOWOŚĆ W LEGO 2026
- REFERENCJE
- KONCENTY
- NOWOŚCI LEGO
- ZAKUPY
- LEGO INSIDER
- PROGRAM PROJEKTANTA BRICKLINK
- LEGO ANIMAL CROSSING
- ARCHITEKTURA LEGO
- Sztuka Lego
- BOTANIKI LEGO
- Lego dc
- LEGO DISNEYA
- LEGO DUNGEONS & SMOKI
- FORMUŁA 1 LEGO
- LEGO FORTNITE
- LEGO HARRY POTTER
- IKONY LEGO
- POMYSŁY LEGO
- LEGO JURAJSKI ŚWIAT
- LEGO® MARVEL®
- LEGO® MINECRAFT®
- LEGO MINIFIGURY
- LEGO NINJAGO
- LEGO ONE PIECE
- LEGO POKEMON
- LEGO Sonic Jeż
- Mistrzowie Prędkości LEGO
- KLOCKI LEGO GWIEZDNE WOJNY
- LEGO SUPER MARIO
- LEGO TECHNIK
- LEGO LEGENDA ZELDY
- LEGO WŁADCA PIERŚCIENI
- LEGO SIMPSONOWIE
- ŚRODA LEGO
- LEGO ZŁO
- WORECZKI POLICYJNE LEGO
- GRY WIDEO LEGO
- KSIĄŻKI LEGO
- 4 MAJA
- SOLDES
- SKLEPY LEGO
- MISTRZOWIE LEGO
- SKLEP MATTEL BRICK


Dzisiaj robimy krótką prezentację zawartości zestawu LEGO Star Wars Seria Ultimate Collector 75409 Statek kosmiczny Jango Fetta, pudełko zawierające 2970 sztuk, które będzie dostępne w oficjalnym sklepie internetowym od 1 maja 2025 r. w cenie 299,99 EUR.
Nazwa Slave I zniknęła z niemal wszystkich oficjalnych nomenklatur na rzecz np. tytułu Statek kosmiczny Boby Fetta, zatem w tym polu po prostu podano imię i nazwisko właściciela statku, starannie unikając obecnie zakazanego terminu.
Odkrywając ten nowy produkt, nieodmiennie przypominamy sobie zestaw LEGO Star Wars Ultimate Collector Series. 75060 Niewolnik I wprowadzony na rynek w 2015 roku. Choć nie mają tej samej nazwy ani wykończenia, oba statki mają przynajmniej taką samą skalę i wymiary z dokładnością do kilku centymetrów: 44 cm wysokości i 39 cm szerokości w przypadku wersji z 2025 roku w porównaniu do 45 cm na 37 cm w przypadku wersji z 2015 roku.
Nic dziwnego, że wewnętrzna struktura tego modelu bazuje na licznych elementach ekosystemu Technic, które zapewniają „podeszwie” i „rączce” tego nowego żelazka nieskazitelną sztywność. Poza tym produkt wykorzystuje wiele elementów dostępnych obecnie na rynku, aby jak najlepiej odtworzyć krzywizny i kąty statku. Montaż zajmie około dziesięciu godzin, co niektórzy mogą uznać za uzasadnienie ceny detalicznej produktu, biorąc pod uwagę stosunkowo przyzwoitą długość trwania doświadczenia.
Jest zdecydowanie bardziej szczegółowa od wersji z 2015 r., ma mniej dużych elementów w przedniej części podeszwy, choć tu i ówdzie nadal jest kilka wolnych miejsc. Tę samą obserwację poczyniono z tyłu, pamiętając, że uchwyt wizualnie zakrywa część tej części podeszwy i że wykończenie wydaje się w tym konkretnym miejscu nieco mniej istotne.
Reszta kabiny to odmiana wersji z 2015 r., z wieloma podobieństwami, pomijając zmianę koloru na pasujący do tematu i kilkoma szczegółami wykończenia, które przypominają nam, że rzeczywiście jesteśmy w 2025 r. Minęło 10 lat między obiema interpretacjami, a nowe elementy, które w tym okresie pojawiły się w katalogu LEGO, zostały tutaj wykorzystane z dobrym efektem. Dla porównania, zapas nowego modelu wynosi 2970 sztuk, podczas gdy wersja Slave I z 1996 r. liczy 2015 sztuk.
Czasami mamy wrażenie, że robimy prawie za dużo w stosunku do uzyskanego rezultatu, ale dzieje się tak również kosztem tego, że niektóre podzespoły są celowo bardziej złożone, niż mogłoby się wydawać, że jest to rzeczywiście konieczne do osiągnięcia doświadczenia. Seria Ultimate Collector zasłużone i że mamy pewne funkcje, które są prawdopodobnie anegdotyczne, ale zawsze przyjemne w użyciu.
Tylna rampa staje się ruchoma i można ją zamknąć za pomocą dźwigni umieszczonej pod ogonem statku. Kokpit można opcjonalnie wyjąć ze statku, aby wyeksponować go osobno, uzyskując dostęp do schowka zawierającego ładunek sejsmiczny. Zdejmowana sekcja znajdująca się tuż za kokpitem służy do przechowywania plecaka odrzutowego Jango Fetta i dwóch blasterów. Jeśli chodzi o kask, musisz sam to rozgryźć. Produkt nie posiada jednak funkcji pochylania kokpitu, którą można było uzyskać w wersji z 2015 r. Oba skrzydła boczne oczywiście same się przechylają w zależności od położenia statku.
Dostarczona czarna podstawka jest stosunkowo dyskretna, jest wystarczająco cienka, aby nie psuć ogólnego wyglądu produktu. Można ją łatwo zdjąć i wymienić, bez konieczności długiego szukania punktu mocowania naczynia. Mała tabliczka, na której znajdują się pewne szczegóły techniczne dotyczące statku, została nadrukowana tampodrukiem. Nie wspomniano na niej również o Slave I, a obsługa nie podała żadnych miejsc, w których można by zainstalować dwie dostarczone figurki. Z tego powodu będą one musiały być przechowywane w kokpicie statku.
Kąt nachylenia pozwala również na wykorzystanie dolnej powierzchni statku. Jest mniej szczegółowy niż przód, ale główne cechy tego typu statków są dobrze widoczne, a wykończenie jest na akceptowalnym poziomie. Korzystamy także z bezpośredniego dostępu do obciążenia sejsmicznego, które spoczywa tylko na jednym czopie. Można go z łatwością wyjąć i ewentualnie wystawić oddzielnie, ale drzwiczki zamykające schowek nie są ruchome i należy je ustawić ręcznie w zależności od nastroju.
Przyglądając się tylnej części modelu Slave I, zauważymy, że wykończenie jest o wiele bardziej dopracowane niż w wersji z 2015 r., w której wówczas pominięto wiele szczegółów. Tutaj odczuwamy całą staranność włożoną w ten obszar, która jednak nie będzie bezpośrednio widoczna dla właściciela produktu.
Chciałbym zaznaczyć, że statek ten nie jest zabawką dla dzieci i jego obsługa może być czasami trudna, w zależności od tego, jak się nim obchodzisz. Model jest stosunkowo solidny, ale nierzadko zdarza się, że trzeba przesunąć kilka elementów, żeby trochę pobawić się obiektem. Uważaj na osłonę, która od czasu do czasu może się poluzować, gdyż nie jest bezpośrednio połączona ze statkiem i jest przytrzymywana na miejscu jedynie przez kilka kołków. Jeśli przypadkowo spadnie na ziemię, łatwo się porysuje.
Ryzykując powtarzaniem się, LEGO po raz kolejny narzuca nam dość pokaźną liczbę naklejek, co jest nieodpowiednie w przypadku produktu czysto wystawowego sprzedawanego za 300 euro i opatrzonego pieczęcią z napisem Seria Ultimate Collector. Nawet baldachim, dostarczany w oddzielnym opakowaniu, w celu jego ochrony, nie jest pozbawiony dwóch bocznych naklejek, które są nieskazitelnie białe, przez co nie do końca pasują do kremowego odcienia części otaczających przezroczysty element.
Jeśli chodzi o dwie dostarczone figurki, Jango Fett korzysta tutaj z nowego dalmierz bardziej wiernie oddaje akcesorium widoczne na ekranie, a figurka jest w końcu wyposażona w ramiona pokryte tampodrukiem. W tej wersji poprawiono niemal wszystko, począwszy od nadruku tampodrukowego hełmu, przez szczegóły stroju postaci, aż po kolor plecaka odrzutowego, który jest bardziej wierny strojowi widocznemu na ekranie. Jest to dobra wiadomość, biorąc pod uwagę, że figurka jest dostarczana w zestawie z wzmianką o tym elemencie. Seria Ultimate Collector. LEGO upiera się przy zwykłych pseudo-blasterach, ale tym razem miała okazję zaprezentować nam bardziej dopracowaną wersję broni, w której wykorzystane części były naprawdę przestarzałe. Dwa dalmierze dodatkowe sztuki dostarczane są w tym pudełku.
Purzyści mogą się spierać o wybór kolorów pasa młodego Boby Fetta i fryzurę młodego mężczyzny; tak naprawdę nie widzimy tu młodego Daniela Logana na ekranie, poza grymasem na jego twarzy. Kolor głowy i rąk młodego Klona pasuje do koloru Jango, co jest dobrą wiadomością pod kątem spójności z koncepcją Klona.
Moim zdaniem nie możemy narzekać na ogólny projekt tego Slave I, który nie mówi swojej nazwy, ani na wykorzystanie elementów dostępnych od wersji Seria Ultimate Collector W roku 2015 wprowadzono pewne udoskonalenia w zakresie krzywizn i kątów podeszwy, nawet jeśli wykończenie w niektórych miejscach pozostawia trochę do życzenia, a niektóre przestrzenie są zbyt widoczne. Jednakże doświadczenie związane z montażem ulega znacznej poprawie dzięki mniej intensywnemu stosowaniu dużych, szybko montowanych części; tutaj więcej czasu poświęca się na budowę wewnętrznej struktury i kadłuba statku.
Uzyskany wynik wydaje mi się bardzo przekonujący, biorąc pod uwagę trudności związane z omawianym tematem. Dwie dostarczone figurki stanowią nieoceniony bonus, a jedyną przeszkodą może być cena produktu podana publicznie. Podczas operacji będziesz musiał wykorzystać wszystkie możliwości, jakie oferuje LEGO 4 maja 2025 r aby ułatwić połknięcie pigułki.
Uwaga: produkt pokazany tutaj, dostarczone przez LEGO, jak zwykle. Termin ustalony na 2 maja 2025 o 23:59 Aby wziąć udział, wystarczy opublikować komentarz pod artykułem. Twój udział jest brany pod uwagę niezależnie od Twojej opinii. Unikaj „Biorę udział” lub „Próbuję szczęścia”, podejrzewamy, że tak właśnie jest.
Aktualizacja: Zwycięzca został wylosowany i został powiadomiony e-mailem, jego pseudonim znajduje się poniżej.
58moda - Komentarz opublikowano 16/04/2025 o godzinie 15h32 |
- Jeana-Marca CALLEBAUTA :w serii 24 pojawia się niebieskie kosmiczne dziecko (71037...
- Skok :Małe zainteresowanie. Jeszcze mniej za 150 zakupów... Nie...
- Skok : Plo, wybieram cię! Mam całą kolekcję mikrofigurek...
- Trist-Han :Bardzo ładny sukces tego zestawu! To dobrze, mam...
- lipiec :Miła aktualizacja od Plo-koona...
- Jeana-Marca CALLEBAUTA :Otrzymałem go kilka dni temu i będę go trzymał jak cenny skarb...
- jedibc :Mała, ładna, ale jak to często bywa, to figurka jest główną atrakcją...
- Auxan :To naprawdę bardzo ładny GWP...
- Wybierz Lego :Mały zestaw, który odnosi sukcesy ze względu na to, co ma do zaoferowania. Minifigurka jest...
- korp : Tylko dla agentów ISB i K2SO. Reszta jest taka sobie.


- ZASOBY LEGO

